Leżeć samemu na dywanie i bawić się zabawkami? Sam?? Bez publiczności?? Bez zachwytów babci nad każdym ruchem i każdym uśmiechem?? Chyba sobie żartujesz, mamo... A że karuzelka? Nuuuuda. Będę wył. Chyba, że weźmiesz mnie na ręce. O taaak. Jak to już wystarczy? A co mnie obchodzi, że musisz odkurzyć mieszkanie... Nie jest znowu tak brudno. ;p Babcia mnie nosiła prawie cały czas, to ty też możesz... Nie...? Mamo... Będę wył...! Jakby co, to ostrzegałem...
To tak w skrócie. Ciąg dalszy na załączonym obrazku. ;)
PS
Mam nadzieję, że wiecie, że chusta + odkurzacz, to najlepszy usypiacz świata... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz